Podskórnie zawsze wiedziałam, że nie warto się czepiać każdego błędu. Podczas moich zajęć bardzo rzadko się na nich skupiam, cieszę się i pomagam moim uczniom docenić fakt, że po prostu mówią. Daleko mi do syndromu nauczyciela nietoperza, który czepia się każdego błędu, nauczyciela. który uaktywni się przy każdym braku dida czy esa na końcu czasownika. O dziwo, często to […] read